Niebezpieczny wypadek w górach

Niedziela, 17 czerwca 2018 21:24

W sobotę popołudniu krynicki GOPR odebrał zgłoszenie od rowerzysty, który wspólnie ze znajomymi zjeżdżał z Przehyby w stronę Gabonia. Kolega jadący jako pierwszy nie dojechał w umówione wcześniej miejsce, nie odbierał telefonów i nie było z nim kontaktu.

W teren w którym jechali rowerzyści zostali zadysponowani ratownicy z RSR Piwniczna celem poszukiwań, a dyżurny próbował skontaktować się z zaginionym rowerzysta. Po kilku próbach udało mu się dodzwonić do poszkodowanego który jak się okazało uległ poważnemu wypadkowi. Kontakt z nim był utrudniony ale udało się ustalić jego pozycję.

Informacją ta została przekazana do zespołu wyjazdowego, który po dotarciu na miejsce i zabezpieczeniu rannego z wielonarządowymi urazami podjął decyzje o konieczności użycia technik linowych do transportu z trudnodostepnego miejsca. Na miejsce został zadysponowany śmigłowiec LPR ratownik 10 z ratownikiem pokładowym z Grupy Bieszczadzkiej. Równocześnie ze stacji centralnej wyjechali kolejni ratownicy.

Podjęcie rannego z miejsca wypadku przez śmigłowiec okazało się nie możliwe, dlatego transportowano go ręcznie, przy pomocy lin do drogi, a stamtąd dalej na lądowisko na Przehybie do śmigłowca, który zabrał go do szpitala w Krakowie.


zdjęcie pochodzi z FB Grupa Krynicka GOPR, oprac wo/
komentarze
reklama