Nasze trasy: Nowy Targ - Knurów - Studzionki - Ochotnica Górna - Nowy Targ

Dziś prezentujemy ciekawą trasę, którą przejechał dla Was nasz redakcyjny kolega Szymon Pyzowski.

Startujemy w Nowym Targu i trasą Velo Dunajec, przez Waksmund, Ostrowsko, Łopuszną i Harklową kierujemy się w stronę jeziora Czorsztyńskiego. Nie dojeżdżamy tam jednak, kiedy ścieżka rowerowa przejedzie pod mostem po minięciu Harklowej, opuszczamy ścieżkę i wjeżdżamy na most. Jeśli jesteście już spragnieni lub głodni, kilkadziesiąt metrów dalej na ścieżce, w kierunku jeziora działa sezonowy ogródek gastronomiczny i grill. Można odpocząć, tym bardziej, że przed Wami góry.

Wracamy na most - uważajcie, bo to jest normalna ruchliwa droga - po kilkuset metrach skręcamy w drogę na Szlembark - znajdziecie stosowny znak. Potem dalej, aż miniecie kościół, za który skręcamy w lewo w ulicę Na Studzionki.


Droga asfaltowa wije nie lekko do góry, potem nieco ostrzej już bez asfaltu, aż dojeżdżamy do kolejnych domostw i asfaltowej drogi. Jesteśmy na Studzionkach, gdzie warto odwiedzić działający tu skansen.


Teraz czeka nas mocny zjazd do Ochotnicy Górnej, skąd przez Przełęcz Knurowską wracamy do Knurowa na ścieżkę rowerową Velo Dunajec, w miejscu, w którym ją opuściliśmy.

Z przełęczy Knurowskiej do Knurowa zjeżdżamy bardzo krętą, asfaltową drogą na której odbywa się normalny ruch. Nie dajcie ponieść się fantazji! Przy drodze znajduje się kilka bacówek, w niektórych można kupić oscypka czy bundz.

Trasa licząca sobie nieco ponad 52 kilometry zajęła Szymonowi ponad 5 godzin. Ze względu na dużą różnicę wzniesień lepiej zarezerwować sobie na nią więcej czasu. Gdyby jednak podjazdy okazały się zbyt męczące w każdej chwili wrócić można do ścieżki wzdłuż Dunajca.

Trasa jest malownicza i obfituje w ciekawe miejsca - galerię z tej wycieczki znajdziecie poniżej. Jeśli chcecie podzielić się z nami i naszymi Czytelnikami swoimi trasami - piszcie do nas na redakcja@malopolskaonline.pl





oprac. wo/ zdjęcia Szymon Pyzowski